Archiwum sierpień 2002


sie 14 2002 Asertywność- a co to takiego???
Komentarze: 1



“Człowiek jest coś wart, jeśli
zaczyna walkę z sobą”
Robert Browning



Słowo asertywność zrobiło współcześnie wielką karierę.

Wypada być asertywnym, należy być asertywnym, ba! – trzeba być asertywnym, tylko, że - na dobrą sprawę - niewiele osób naprawdę rozumie właściwe znaczenie i sens praktyczny tego pojęcia.

Asertywność- to umiętność pełnego wyrażania siebie w kontakcie z inną osobą czy osobami.

Asertywność oznacza również wiarę w siebie, ale jednocześnie szacunek dla uczuć i potrzeb innych, oznacza szukanie nowych dróg dla uczuć i potrzeb innych, oznacza szukanie nowych dróg dla wyrażania swojego “ja” odpowiednio do odkrytej w sobie mocy i zaakceptowanej niedoskonałości. Być asertywnym, znaczy zachowywać się w sposób, który pozwala działać we własnym, najlepiej pojętym interesie, pozwala bronić własnych opinii bez przesadnej nerwowości, akceptować własne uczucia uczciwie i bez skrępowania nawet, jeśli różnią się one od uczuć i sądów innych ludzi. Przede wszystkim zaś uczy, jak domagać się respektowania własnych praw, nie odmawiając tych samych praw innym. Człowiek asertywny wie jak domagać się poszanowania przynależnych mu praw przy pełnym respektowaniu prawa innej osoby lub osób.

Uznanie tego, że mamy prawo wyrażać swoje potrzeby, chęci i uczucia w stosunku do innych ludzi ma zasadnicze znaczenie. W relacjach międzyludzkich prawa można zdefiniować jako mieszczące się w granicach rozsądku oczekiwania wobec partnera lub partnerki. Choć każdy, w ostatecznym rozrachunku, sam jest odpowiedzialny za swe wartości, to lista obejmuje niektóre z najważniejszych, podstawowych praw, jakie człowiek asertywny szanuje u siebie i u innych:

Prawa domagania się tego, czego chcemy (wraz ze zrozumieniem, że partner/partnerka ma prawo powiedzieć nie),
Prawo do własnego zdania, uczuć, emocji i do odpowiedniego ich wyrażania.
Prawo wypowiadania opinii, które nie mają logicznej podstawy i których nie musimy uzasadniać (na przykład intuicyjne myśli i uwagi),
Prawo do podejmowania własnych decyzji i radzenia sobie z ich skutkami,
Prawo do dokonania wyboru, czy chcemy być zaangażowani w czyjeś problemy,
Prawo nie wiedzieć i nie rozumieć czegokolwiek,
Prawo do popełniania błędów i ponoszenia ich skutków,
Prawo do odnoszenia sukcesów,
Prawo do zmiany zdania,
Prawo do prywatności,
Prawo do bycia w samotności i niezależności,
Prawo do zmieniania się i bycia asertywnym,
Prawo do mówienia “nie” bez poczucia winy.
Assertywności nie należy mylić z agresywnością – są to dwie różne formy wyrażania siebie. Człowiek agresywny nie zawaha się przed zademonstrowaniem swoich uczuć lub poglądów w sposób krzywdzący dla innych. Jego intencją oprócz przekazania dla niego ważnych informacji jest zranienie partnera interakcji. Osoba asertywna działa stanowczo, ale szanując uczucia i godność partnerów swoich relacji.

Asertywność oznacza bycie sobą, nie ma więc uniwersalnego przepisu na to jak należy zachować się w danej sytuacji. Każdy człowiek ma swój, indywidualny styl bycia sobą. Asertywność każdego z nas jest trochę inna, bo inne są nasze reakcje, uczucia, myśli, potrzeby w danej sytuacji.Asertywność to kierunkowskaz jak szukać najwłaściwszego dla siebie postępowania, nie zaś sztywny zestaw najwłaściwszych zachowań.

Asertywność nie jest wrodzona. Ludzie nie są po prostu “asertywni” lub “nieasertywni”. Każdy z nas zna takie sytuacje, w których trudno jest być asertywnym i takie, w których to jest dla niego łatwe. Na przykład: możesz być swobodny w wypowiadaniu swojej osobistej opinii w gronie kilku znajomych osób, natomiast jesteś cichy i wycofany na forum kilkudziesięcioosobowej grupy. Ktoś może bez trudu umieć stanowczo przeciwstawić się ośmieszaniu jego [poglądów przez rówieśnika, natomiast czuć się zupełnie bezradnym, gdy robi to starsza osoba. Ktoś inny potrafi się złościć na bliskich w domu, ale nie potrafi pokazać niezadowolenia swoim kolegom.

Asertywność to umiejętność, której można się nauczyć, jeśli tylko uznasz, że naprawdę tego chcesz, że ten styl zachowania Ci odpowiada. Można to zrobić za pomocą książek albo na tzw. treningu asertywności, ale najwieksza część nauki to nauka od samego siebie, przy pomocy własnego rozumu. Wiadomo, że dobrze byłoby być sobą nie krzywdząc innych. Problem w tym jak to zrobić.

Zachowanie asertywne jest zindywidualizowane.

Asertywność powiązana jest głęboko z poczuciem własnej godności i szacunkiem dla samego siebie. Jeden z klasyków treningu asertywności Herbert Frensterheim udziela następującej rady:, Jeżeli masz wątpliwości czy dane zachowanie jest asertywne, sprawdź czy choć odrobinę zwiększa ono Twój szacunek dla samego siebie. Jeśli tak, jest to zachowanie asertywne. Jeśli nie, nie jest ono asertywne.

W sytuacjach społecznych człowiek ma takie samo prawo do bycia sobą jak w kontaktach osobistych. Ma prawo być traktowany w sposób, który nie narusza jego godności osobistej. Ma prawo domagać się takiego traktowania. Problemy z obroną praw w sytuacjach społecznych wynikać mogą między innymi z powodu braku świadomości swoich praw i koncentrowania się nie na zadaniu do wykonania tylko na partnerze, relacji interpersonalnej czy na sobie. Koncepcja asertywności – wbrew powszechnym opiniom – nie zajmuje się przepisami na to jak najefektywniej realizować swoje interesy w sytuacjach, gdy ktoś nam coś utrudnia. Asertywność to pomysł jak wykorzystać w pełni swoje prawa, ale tylko do granicy, za którą rozciągają się prawa innych osób.

Praktyka zachowań asertywnych pokazuje, że człowiek, który się na to zdecyduje, może naprawdę zachować się w kontakcie z innymi ludźmi zgodnie ze sobą oraz skutecznie realizować swoje zamierzenia – jeżeli tylko zastanowi się jak to wykonać, skupi się na tym co ma robić i zrobi to. Po kilku takich osiągnięciach uczy się nie tylko nowego zachowania, ale przede wszystkim oswaja się z postawą człowieka dorosłego, którego zachowanie się wynika z przyjęcia postawy: “Ja jestem w porządku i ty jesteś w porządku”.

Osoba, która ma kłopoty z wyrażaniem i obroną siebie oraz realizacją swoich potrzeb żyje w świecie dramatycznych epizodów. Jest to świat, w którym inni ludzie “nie pozwalają nam”, “zmuszają”, “oskarżają nas”, “lekceważą”, “omiatają”, “krzywdzą” my zaś “musimy”, “powinniśmy”, “nie jesteśmy w stanie”, “nie mamy prawa”, “nie damy rady”, “nigdy sobie na to nie pozwolimy”. Jest to świat “oskarżycieli” i “oskarżonych”, świat nasycony obawami.

Świat człowieka asertywnego wygląda zupełnie inaczej. Jest w nim zdecydowanie mniej lęku. Znikają dawne problemy, do których człowiek był od lat przyzwyczajony.

Przezwyciężenie problemów związanych z brakiem asertywności oznacza dla człowieka dorosłego pokonanie pewnego etapu rozwoju. Nawet, jeśli zdarzy się czasem doznać dawnego “bycia nie w porządku” i zachowywać się nieasertywnie. Jednak wie już jak sobie z tym radzić i jest przekonany, że to możliwe. Jego energia psychiczna przestaje być związana z tym problemem. Nie oznacza to, rzecz jasna, że człowiek asertwny nie doświadcza osobistych kłopotów. Życie jest bardzo ciekawe i w nowej perspektywie pojawiają się zupełnie nowe problemy – przede wszystkim te, które dotyczą wolnego wyboru własnej drogi życia.

Jeżeli chcesz zachowywać się asertywnie, to:

używaj otwarcie słów tak i nie,
nie przepraszaj jeśli nie zawiniłeś,
nie usprawiedliwiaj się, ani nie tłumacz nadmiernie, natomiast wyjaśniaj innym powody swojego postępowania jeśli chcesz być dobrze rozumiany,
nie napadaj na rozmówcę, nie strasz go, nie poddawaj w wątpliwość wartości jego charakteru lub umysłu,
używaj komunikatów typu Ja, a nie Ty,
gdy jesteś atakowany – broń się; nie pozwalaj na naruszanie Twojej godności osobistej; nie zgadzaj się na to aby ktoś Cię traktował w sposób raniący Twoje uczucia; pomocne mogą być takie zdania: “Nie chcę żebyś zwracał się do mnie w ten sposób”, itp.,
staraj się nie kłamać – masz prawo być sobą, nie wstydź się siebie nawet jeśli popełniasz błędy,
mów jasno i wprost o co Ci chodzi,
pytaj otwarcie gdy czegoś nie rozumiesz,
mów, że nie wiesz gdy czegoś nie wiesz; mów że nie chcesz o czymś mówić jeśli nie chcesz o tym mówić,
zwróć uwagę by realizować swoje zamiary nie krzywdząc innych,
przyznaj innym dokładnie takie same prawa do asertywnego zachowania jakie przyznajesz sobie.
Asertywność jest sztuką i zarazem cnotą wynikającą z połączenia w jedno szczerości, stanowczości, łagodności i delikatności.

Mniej agresji, złości, wrogości – więcej asertywności. Taka mogłaby być receptura na ulepszenie porozumienia się z ludźmi, na których nam zależy.

asertywny : :
sie 12 2002 Asertywne odniesienie
Komentarze: 1

 
Ciesz się partnerem póki czas. W docenieniu miłości pomaga świadomość ,że naszych ukochanych nie mamy na zawsze. Przytoczę spory fragment książki ”Moje ostatnie, cudowne dni”. Główna bohaterka umiera na raka. Duch jakim ta książka mnie tchnęła, , jest tym samym duchem , na którym buduje się piękna , cudowną, uroczą, romantyczna miłość:

„ Ponieważ wiedzieliśmy z mężem, że może mnie wkrótce zabraknąć, życie stało się cenne. Podejmowaliśmy mnóstwo nadprogramowych przedsięwzięć., które w innej sytuacji odłożylibyśmy na później, w rodzaju dwutygodniowej włóczęgi z wędką i namiotem po Grand Tetons ... Mój umysł i serce stały się czujne. Z całą ostrością odbierałam sens wielu wypowiedzi, na przykład zasłyszanej na spotkaniu kobiecym opinii, ze miernikiem dokonań gospodyni domu jest suma szczęścia, jakie potrafi dać rodzinie. Coś kazało mi się wymknąć z tego spotkania, tak że zdążyłam dołączyć do męża, który właśnie wyjeżdżał na wieś... Nie żałuje niczego-moje życie było bogate i pełne, cieszyłam się każdym momentem. Gdybym jednak mogła je przeżyć jeszcze raz , poświęciłabym więcej czasu na rozkoszowanie się pięknem- wschodu słońca, odchylanych palcem płatków róży, pokrytego patyną starego mosiężnego dzbanka do kawy, wyrazu zaskoczenia i zachwytu w oczach małej dziewczynki trzymającej po raz pierwszy w rękach puszystego kotka.... Szybciej zbliżyłabym się do ludzi. O ile więcej byłoby na świecie chrześcijańskiej miłości, gdyby ludzie nie czekali do śmierci z przezwyciężeniem rezerwy wobec innych. Każdy dzień przeżywałabym jako ostatni- tak jak to robię teraz.”
Uczyć się otwarcia na drobne codzienne uniesienia można także przez obserwacje ludzi, którzy są do nich zdolni, oraz za pośrednictwem literatury . Powieści to nie tylko rozrywka czy źródło informacji. Dobra lektura pozwala rozszerzyć skale doznań, wyostrza wrażliwość i pomaga zrozumieć ludzi.


Asertywna definicja szaleństwa:
Robić to co zawsze a oczekiwac czegos innego.
Asertywna mysl:
Kto chcesz szuka sposobu , kto nie chce szuka powodu..:)

asertywny : :
sie 10 2002 Asertywna myśl - przebaczanie
Komentarze: 4



Byłem zawsze wierny idei, ze życie zdobywa się za pomocą zrozumienia.

Przebaczanie jest sztuką. Jestem przekonany że zdrowie psychiczne człowieka jest wprost proporcjonalne do stopnia w jakim może on swobodnie przebaczać i zapominać przekroczenia w stosunku do siebie.

Bardzo często nosiłem w swoim plecaku negatywne emocje wyrządzone mi przez rodziców. Ten niepotrzebny bagaż zrzuciłem wybaczając im , że pozbawili mnie dzieciństwa, normalnej , ludzkiej czułości, miłości. Noszenie tych urazów niczego nie rozwiązało, stały się tylko niepotrzebnym balastem , ciężarem.
Prawdą jest , że nie utrzymuje z nimi kontaktów, ale to mój świadomy wybór, za który ponoszę konsekwencje.

Przebaczenie wszystkim ludziom jest zdjęciem następnej porcji bagażu z naszego plecaka. Nie znaczy to, że musimy przyjaźnić się z ludźmi, którzy nas skrzywdzili, ale proste przebaczenie i nie żywienie urazy leży w naszym interesie, gdyż uwalnia nas od ciężaru psychologicznego.

Wyrządzanie krzywdy czy to emocjonalnej czy fizycznej to także jedna z zamaskowanych metod manipulowania ludźmi, gdyż uraza często paraliżuje rozwój i możliwości twórcze. Swobodne przebaczanie jest znakomita na to odtrutką.
Przebaczanie ma długą tradycje w kulturze chrześcijańskiej. Papież dał temu wyraz przebaczając człowiekowi , który chciał go zabić. Oglądając zdjęcia spotkania Jana Pawła z Mehematem Ali Agcą, wydawało mi się, że nigdy nie byłby w stanie komuś wybaczyć , kto chciał by mnie zabić, nie mówiąc już o swobodnej pogawędce z nim. Umiejętność przebaczania wymaga wysokiego poczucia własnej wartości. Nie sztuka jest kochać tych, którzy nas kochają. Kochać tych, którzy nas nienawidzą, to sztuka.

Mówiąc o sztuce przebaczania, nie można zapomnieć o umiejętności przebaczania sobie samemu. Ile razy zdarza nam się mówić „ nie mogę sobie darować”, pamiętajmy że błądzić jest rzeczą ludzka, a przebaczać boską. Nie znaczy to że nie należy zauważać rzeczy, które chcemy zmienić w swoim życiu, gdyż błędy z przeszłości są dobrym materiałem do uczenia się na nich, ale nie musimy się nimi zadręczać. Zdolność przebaczania sobie jest również ważnym elementem zdrowia psychicznego.

Przebaczanie, jako narzędzie w eliminowaniu poczucia winy, to również uzyskanie przebaczenia od innych, a więc umiejętność przepraszania. Ludzie o niskim poczuciu własnej wartości nie potrafią przepraszać. Przyznanie się do błędu bywa czasem bardzo trudne, ale umiejętności mówienia „przepraszam” podnosi poczucie własnej wartości.

P.S Przepraszam...

asertywny : :
sie 09 2002 Asertywny i Alchemik....
Komentarze: 1

Lubie  Gościa ponieważ ma do mnie bardzo podobną percepcje spostrzegania ludzi, świata, wszystkiego....

"To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące.

Nikomu nie wolno drżeć przed nieznanym, gdyż każdy jest w stanie zdobyć to, czego mu potrzeba.

Kiedy się kocha, wszystko dookoła nabiera coraz głębszego sensu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.

- Jest tylko jeden sposób nauki - odparł Alchemik. - Poprzez działanie.

- My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.

- Moje serce obawia się cierpień - powiedział młodzieniec do Alchemika pewnej nocy, gdy oglądali bezksiężycowe niebo.
- Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia, bo każda chwila poszukiwań jest chwilą spotkania z Bogiem i z Wiecznością.

Bo w oczach tkwi siła duszy.

Jestem starym zabobonnym Arabem i wierzę w porzekadła ludowe. Jedno z nich mówi, że wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydarzyć się nigdy więcej, ale to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno i trzeci.

To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące...

Sny są językiem Boga. Gdy Bóg przemawia językiem świata, mogę odgadnąć ich znaczenie. Jeśli zaś mówi językiem twojej duszy, to tylko ty jeden możesz je zrozumieć.

Rzeczy proste są najbardziej niezwykłe i tylko mędrcy potrafią je pojąć.

Kiedy widzimy ciągle tych samych ludzi, stają się oni w końcu częścią naszego życia. A skoro są już częścią naszego życia, to chcą je zmieniać. Jeśli nie stajemy się tacy, jak tego oczekiwali, są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje się, że wiedzą dokładnie jak powinno wyglądać nasze życie. Natomiast nikt nie wie, w jaki sposób powinien przeżyć własne życie.

- A jakie jest największe kłamstwo świata?
- To mianowicie, że nadchodzi taka chwila, kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los. W tym tkwi największe kłamstwo świata. I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu. 

(...) Każdy z nas we wczesnej młodości wie dobrze jaka jest jego Własna Legenda. W tym okresie życia wszystko jest jasne, wszystko jest możliwe, ludzie nie boją się ani pragnień ani marzeń o tym, co chcieliby w życiu osiągnąć. Jednak w miarę upływu czasu jakaś tajemnicza siła stara się dowieść za wszelką cenę, że spełnienie Własnej Legendy jest niemożliwe. 

(...) musisz uważać na znaki. Bóg wyznaczył na świecie dla każdego z nas szlak, którym musimy podążać. Wystarczy odczytać tylko co zapisał dla Ciebie.

Pamiętaj, że wszystko jest jednym. Pamiętaj o języku znaków. Ale nade wszystko pamiętaj, że musisz iść do kresu swojej Własnej Legendy.

Toliwy na łyżce.ajemnica szczęścia ukryta jest w tym, by widzieć wszystkie cuda świata i nigdy nie zapomnieć o dwóch kroplach

Wprawdzie nie miał grosza przy duszy, ale miał za to wiarę w przyszłość.

Każdy ma prawo marzyć inaczej.

I dziś wiem jedno - błogosławieństwo, na które się nie godzimy, z czasem obraca się w przekleństwo. Nie oczekuję już niczego od życia. A ty zmuszasz mnie, bym dojrzał bogactwa i horyzonty, które przerastają moją wyobraźnię. Teraz kiedy je zobaczyłem i przeczułem ogrom moich możliwości, czuję się gorzej niż kędykolwiek przedtem. Bo wiem, że mogę zdobyć wszystko, tylko tego nie chcę.

Im bardziej zbliżamy się do naszych marzeń, tym bardziej Własna Legenda staje się jedyną, prawdziwą racja bytu.

A Bóg odsłania przeszłość niesłychanie rzadko i tylko wtedy, gdy zapisana została po to, by odmienić jej bieg.

Nie zapomnij jednak, że twoje serce jest tam, gdzie ukryłeś Twój skarb. I musisz ten skarb odnaleźć, by mogło nabrać prawdziwego sensu wszystko, co do tej pory odkryłeś na twej drodze. 

Zło nie jest tym co wchodzi do ust człowieka. Zło jest tym, co z nich wychodzi.

Miłość nigdy nie staje na przeszkodzie temu, kto pragnie żyć Własną Legenda. Jeśli się tak dzieje, znaczy to, że nie była to miłość prawdziwa, miłość, która przemawia Językiem Wszechświata.

Zdrada to cios, którego nie oczekujesz. Jeśli dobrze poznasz swoje serce, to nigdy Ci takiego ciosu nie zada. Będziesz bowiem znał jego najtajniejsze marzenia i jego tęsknoty, i będziesz je szanował. Nikt nie może uciec przed własnym sercem. Dlatego lepiej słuchać, co ono mówi. Aby żaden niespodziewany cios nigdy Cię nie dosięgnął.

Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, ze jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki. 

Każda ziemska istota, cokolwiek by czyniła odgrywa zawsze główną rolę w dziejach świata. Oczywiście nic o tym nie wiedząc. "

asertywny : :
sie 07 2002 Asertywna Miłość
Komentarze: 3

 

 

10 Przykazań miłości Asertywnej

 

1 Obdarz szacunkiem samego siebie

2 Dawaj miłości więcej niż oczekuje

3 Wybierz partnera, który będzie sprzyjał Twojemu rozwojowi i maksymalnemu wykorzystaniu talentów...

4 Myśl o jakości, nie ilości

5 Nie zaniedbuj swoich przyjaciół

6 Spodziewaj się tylko tego co najlepsze

7 Ufaj

8 Głośno i wyraźnie mów o swoich potrzebach, oczekiwaniach<nio rozmawiać trzeba o wszystkim>

9 Ucz się miłości

10 Bądź sobą...;)

 

Asertywna Miłość... miłość bez  zazdrości,bez zawiści,bez rozczarowań,bez smutku,bez lęku. Nika niedawno mi przysłała wspaniały tekst:

......mały chłopiec spacerował plażą razem ze swoją matką

W pewnej chwili zapytał :

- Mamo, jak można zatrzymać „miłość”,kiedy w końcu uda się go zdobyć ?

Matka zastanowiła się przez chwilę , potem schyliła się i wzięła w dwie garście piasku. uniosła obie ręce do góry:

zacisnęła mocno jedną dłoń - piasek uciekał jej między palcami i im bardziej zaciskała pięść ,

tym szybciej wysypywał się piasek.

Druga dłoń była otwarta : został na niej cały piasek

chłopiec popatrzył zdziwiony, potem zawołał

-Rozumiem !

 

Mam nadzieje ,ze każdy zrozumiał..;).

"Zawsze bowiem można spotkać coraz to nowych przyjaciół i stale nie trzeba z nimi stale przebywać. Kiedy widzimy ciągle tych samych ludzi (...) staja się oni w końcu częścią. naszego życia. A skoro są już częścią naszego życia, to chcą je zmieniać. Jeśli nie stajemy się tacy, jak tego oczekiwali, są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje się ze wiedza dokładnie jak powinno wyglądać nasze życie."

asertywny : :